Nałożenie na media podatku od reklamy oznacza podwójne opodatkowanie. Wpływy z reklam są już bowiem obciążone CIT. Nie ma znaczenia, że CIT to podatek dochodowy, a nowa danina jest podatkiem liczonym od przychodu. Obciążane są te same środki, mamy więc ten sam przedmiot opodatkowania. Wpływy z reklam rzutują przecież na podstawę opodatkowania CIT. Dlatego uważam, że nowa danina narusza konstytucyjne zasady równości i sprawiedliwości. Nawet gdyby wszystkie media, w tym publiczne, były nią objęte, to nie ma żadnego uzasadnienia, aby odstępować od konstytucyjnych granic opodatkowania. A tym bardziej nie ma uzasadnienia dyskryminacyjne traktowanie jednej z branż. Oczywiście niekonstytucyjności nowego podatku nie zmienia nazwanie go składką.Prof. Adam Mariański, doradca podatkowy, adwokat, Przewodniczący Krajowej Rady Doradców Podatkowych